w domu

[...] zapeszając to nie i to w sumie od dłuższego czasu bo od mniej więcej lutego nie było żadnego BED. Jedynie czasem w niedziele pojechaliśmy gdzieś czy ktoś przyszedł do nas do domu to wpadało sporo słodyczy ale to nie były napady. Czekam aż mój lekarz rodzinny, z którym mogę się zgadać odnośnie badań wróci i zrobię podstawową morfologię, mocz, [...]

[...] zapeszając to nie i to w sumie od dłuższego czasu bo od mniej więcej lutego nie było żadnego BED. Jedynie czasem w niedziele pojechaliśmy gdzieś czy ktoś przyszedł do nas do domu to wpadało sporo słodyczy ale to nie były napady. Czekam aż mój lekarz rodzinny, z którym mogę się zgadać odnośnie badań wróci i zrobię podstawową morfologię, mocz, [...]

[...] i lody i podróż do Mielca. No i EDK wyszliśmy o 21 doszliśmy na 7:30, ale 42 km udało się przejść, było ciężko, ale najważniejsze, że daliśmy radę i jest satysfakcja. Do domu wróciliśmy przed 9 i spaliśmy do 16:30 %-) Zjedliśmy zupę i mięso, a wieczorem poszliśmy na jedzonko. Moje pastrami przepyszne, burger narzeczonej też niczego sobie, ale [...]

[...] najmniej, bo tylko 500g tej czekolady! moi rodzice zjedli swoje słodycze w 1 dzień, mój brat to samo, a ja sobie zostawiłem 30g dziennie, to nie znaczy, że można mi tak to wp******ić... Czekolady nie kitrałem przed nikim, trzymałem w lodówce żeby była zawsze smaczna, myślałem, że w tym domu nie trzeba chować już przed nikim jedzenia ... trzeba.

[...] pozostałe 2 push press. Potem sobie dobiłem 20kg sztangą i była sauna \-) Wziąłem prysznic i jak szedłem do szatni to ze mnie parowało \-) Po 30 minutach zgramoliłem się z ławki (którą zajmowałem całą bo leżałem), wypiłem wpc i potoczyłem się do domu. Dieta Podbijamy kalorie, a jaaak! /ObrazkiSFD/zdjeciaSFD2/d10b5f5f27984aa1a0541a6fa69c86fe.png

[...] to się zwie. Pomogę ci wyjść ze strefy komfortu %-) Ogólnie startować też trzeba się nauczyć :) jak będziesz mieć czajnik w bani to jak to się u nas mówiło trzy szybkie i do domu :) To brzmi jak ogłoszenie matrymonialne @@-) "Pomoę ci wyjść ze strefy komfortu" |-) Możemy spróbować podjąć się tematu. Sama dużo w tej kwestii ogarniam, ale wiadomo [...]

[...] to się zwie. Pomogę ci wyjść ze strefy komfortu %-) Ogólnie startować też trzeba się nauczyć :) jak będziesz mieć czajnik w bani to jak to się u nas mówiło trzy szybkie i do domu :) To brzmi jak ogłoszenie matrymonialne @@-) "Pomoę ci wyjść ze strefy komfortu" |-) Możemy spróbować podjąć się tematu. Sama dużo w tej kwestii ogarniam, ale wiadomo [...]

[...] jedno opuszczanie na szybko poszło.... to będzie masakra. Ale bardzo chcę się tego nauczyć. Weekend uczelniany. Troszkę dłużej byłam na uczelni i wracałam do domu z mega głodem... takim na 4 tic taki :-D, którymi musiałam się posilić. Ale za to w domku schabik na mnie czekał. Żyć nie umierać! 2080 kcal 135b/ 250w/ 60t [...]

[...] włamania, ale kiedy tajemnicze zniknięcia zaczęły się powtarzać – postanowił zamontować w mieszkaniu monitoring. To co ujrzał na monitorze kamery po powrocie do domu przerosło jego najśmielsze oczekiwania. Kiedy tylko wyszedł w mieszkaniu pojawiła się… całkiem obca kobieta. Co dziwne – wyszła właśnie z szafy. Nie [...]

[...] - mówił Kliczko. Dziś trudno sobie wyobrazić młokosa z AWF, który obrywa kopniakiem w twarz. Albo sparuje za kilkaset dolarów za miesiąc. Za walkę z Adamkiem zarobi kilka milionów euro. - Kiedyś mi powiedział: Przemek, ja zawsze marzyłem o domu w Los Angeles - wspomina Saleta. http://www.bokser.org/content/2011/09/07/110711/index.jsp

i tu ci musze scorpio przyznac racje z tym post scriptum. dzwonie do mamy i sie pytam co slychac, a ta że z domu nie moze nigdzie wyjsc bo 29 st jest i ma byc jeszcze cieplej mieli jechac z ojcem do domu na wsi, ale nie pojada, bo za cieplo, hahahaha Dlatego tez zostana w miescie, w bloku i nie pojada na wieś gdzie jest jezioro i rzeka. Az mnie [...]

[...] może uda mi się dobić rybą białko, ale zważę jak się rozmrozi. trening , dokuśtykałam na siłownię na 9 rano, udało mi sie wcisnąć nogę w buta, więc wiochy nie było, do domu wracałam taksówką, bo na myśl o autobusie i nagłej ilosci ludzi robiło mi sie nieco słabo trening staram się cały czas zwiększać ciężary tam gdzie czuję ze mogę i nie [...]

[...] bo teraz mam miesiąc niecały na napisanie magistra, miski będę wklejać, treningi tez urlop- ostatni nędzna miska i zła, teraz nieistotne, ważne ze po każdym powrocie do domu, powroty do czystej miski, na urlopach też udawało się je trzymać w miarę dobrze (oprócz ostatniego), jeden pozytywny wniosek ze metabolizm się chyba nieco [...]

Miska dzisiejsza zanabyłam drogą kupna olej kokosowy, i olej z pestek winogron jak tylko wróciłam do domu i się pochwaliłam mężowi spojrzał, spytał ile kosztowały (olej -ładna ciemna szklana buteleczka ) po czym stwierdził no tak... zdrowie kosztuje, pfff w końcu do niego dotarło wczorajszy trening rozgrzewka pajacykowa i wymachowa bo wszystkie [...]

[...] bieżnia MARSZ ++ tam gdzie nie ma ilości powtórzeń znaczy ze poszły wszystkie - tu 15 *WRAŻENIA: **MISKA- najgłupszą rzeczą świata było nie zjeść posiłku przed wyjściem z domu, na 20 minut przed wejściem na siłownie zaczęła mnie boleć głowa, potem zaczęło mnie się w niej kręcić, potem zaczęły latać mroczki przed oczami, gdzieś w międzyczasie [...]

[...] wszystkiego, mimo ze każde ćwiczenie było na maksa i nie dałabym rady poprawnie więcej, potem te 20 min na bieżni mnie tylko w tym utwierdziło.. do czasu aż weszłam do domu i jedyne co mogłam zrobić to usiąść a potem iść spać, bo się mi organizm wyłączył nie czaję idei centymetra i wagi które się nie zmieniają, a ja w ciuchach wyglądam [...]

[...] myśliwska – mój faworyt) na trochę nam starczy, chleb (widoczny na zdjęciu z bakaliami) ma około kilograma, więc w kilka dni zniknie. :-D A wracając do jedzenia – do domu wróciliśmy około 17, upał nieziemski, zmęczenie spore, więc przez całą drogę z plaży, przez jarmark i drogę do domu, mówiłem Eli, że teraz to tylko zimny browarek ratuje [...]

[...] kcal czita, na którego już po tych 8siu tygodniach nie miałem ochoty. więc jak wyżej. ja dla siebie jestem wygranym. Jeszcze jak w pracy . na siłowni , czy w rodzinnym domu mnie chwała i mówią podziwiają mnie i że oni nie dali by rady . to tylko utwierdza mnie w przekonaniu że wszystko jest naprawdę proste, ale trzeba ułożyć sobie wszystko [...]

[...] posiłku brzuch taki sie utrzymywał... Najgorsze jest to, że w ogóle nie miałem ochoty nawet na wode, na nic.. Gdyby nie to, że lajtowy dzień w pracy to zwolniłbym sie do domu, ale już po wszystkim. Po brzuchu nadal ciągle coś jeździ , gazy straszne... Właśnie zjadłem posiłek B+T i lece tak jak w DNT tylko do ostatniego posiłku dam o 50g [...]

[...] ciekawsze wydarzenie to obiad o 12:30 w postaci mięsa z kuraka, ryżu i porcji warzyw. A potem przychodzi 15:30 i do domku!! Niedługo siłownia!! Od razu po wejściu do domu posiłek przedtreningowy. Bardzo podobny do poprzedniego. Następnie suple: 16:30 Vasobolan 12 caps oraz Power Guarana 3 caps 16:50 Zaczynam odczuwać mocne pobudzenie i [...]